W
ramach Narodowego Programu Rozwoju
Czytelnictwa uczniowie klasy drugiej i trzeciej gimnazjum wraz z
opiekunami- panią Dagmarą Łastowską i panią Martą Kijanką- realizują projekt czytelniczy „Młodzi twórcy
literatury”. W czasie lekcji
bibliotecznych oraz na języku polskim tworzą utwory literackie o różnej
tematyce. W miesiącu październiku zmierzyli się z poezją, w listopadzie
przyjdzie kolej na opowiadania.
Marta Kijanka, Dagmara Łastowska
„Życie”
Życie jest jak stanie na torach.
Czekasz na pociąg.
Kiedy nadjedzie?
Tego nie wie nikt…
Lecz gdy się pojawi,
Nie będzie czasu na ucieczkę.
Kacper Kocoń
„Jesień”
Lecą liście z drzew, różnokolorowe…
Wietrzyk je powiewa, każdy w inną stronę.
Kolorowa jesień tuż po lecie nas wita,
A grudniowa i mroźna zima już na nas czyha.
Jessika Nykiel, Karolina Kęskiewicz
„Tajemnica”
Jestem sobą,
a może nie?
Czy ja to
naprawdę ja?
Świat jest
pełen tajemnic,
wiemy dużo,
ale jednak ciągle mało.
Ja jestem
tajemnicą…
Daria Bożek
„Życie”
Życie to jedna chwila,
Która pcha nas z prędkością światła,
Czasem zatrzymuje na chwilę
Po co?
Nie wiem.
Życie, czasem lekkie, czasem ciężkie.
Każdemu trafia się inne.
Dlaczego?
Nie wiem.
Życie.
Marta
Kucaj
„Poranek”
Ciepły
termos,
kawa w
środku,
o poranku
ciemno, mroczno…
a za oknem nagle świta.
Promyk
słońca się wymyka,
jakby lampkę
w nocy włączyć…
Nad polami
ciemna mgła tajemniczo frunie…
Konrad Teplicki
„Ona”
Kartka
papieru
taka zwykła-
biała, pusta.
Można z nią
zrobić wiele…
list
napisać, obrazek narysować, stworzyć łabędzia
Taka zwykła,
a jednak niezwykła.
Kartka
papieru.
Julia Sumisławska
„Jesień”
Plucha…
Mokro, deszczyk pada.
Puk, puk- zmrok zapada.
Z nową książką świat ożywa…
Koc i herbata wzywa.
Paulina Kozicz
„Jesień”
Jesień przyszła nagle
I humor słabnie…
Ponuro i szaro, słońca
nam mało.
W domu pod kocem,
Z katarem pod nosem
Czekamy na lato…
Paulina Kozicz
„Strach”
Wychodząc z domu rano
Widzisz gęsty półmrok.
Mgła się unosi nad rzekami i górami,
Otacza wszystko i wszystkich,
Widzisz ciemność, przerażającą
Ciemność.
Im bardziej oddalasz się od miejsca,
W którym czujesz się bezpieczniej,
Tym bardziej jesteś zagrożony.
Widzisz już tylko kontury,
Kontury swojego bezpieczeństwa.
Przyspieszasz…
Serce zaczyna mocniej bić.
Jesteś tylko ty i droga,
Myślisz, jak dotrwać do końca.
Dochodzisz już,
Już jest lepiej,
Już jest bezpieczniej.
Tętno zaczyna zwalniać, adrenalina opada.
Przetrwałeś!
Możesz być z siebie dumny.
I tak każdego dnia…
Musisz przetrwać!
Dominika Kanik