piątek, 20 czerwca 2014

Od wnuczusia do dziadziusia



„Bo jak nie my to kto….”- tak śpiewają Mrozu i Tomson . A my możemy zaśpiewać: Bo jak nie gdzie, jak tu, w naszej szkole! W sobotę14 czerwca na Orliku odbył się  Festyn Rodzinny „Od wnuczusia do dziadziusia”. Była to dobra to dobra okazja, by zbliżyć się do rodziny i spędzić  wspólnie czas na sportowo. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Rozgrywki sprawnościowe, turniej rodzinny, mecz piłki nożnej, gra w siatkówkę wzbudzały wiele emocji i mnóstwo uśmiechów na twarzach dzieci i dorosłych. Dużym zainteresowaniem cieszył się pokaz  zumby, zwiedzanie auta policyjnego, niecodzienna możliwość obejrzenia panoramy Wojborza z podnośnika wozu strażackiego oraz  pomiar ciśnienia w karetce Pogotowia Ratunkowego. Taniec Lajkonika i dziewcząt z naszego gimnazjum również wzbudził sympatię widzów. Sportową atmosferę imprezy podgrzał przyjazd Olimpijczyków: Aleksandry Kaczyńskiej-Błoch, Hanny Jarkiewicz-Widun (wioślarek), Anny Stery (biathlonistki), Jana Brzeźnego (kolarza) i Jana Cych (lekkoatlety). Każdy mógł zrobić sobie zdjęcie i utrwalić go na koszulce lub kubku. Dodatkową atrakcją była zabawa z fantami, malowanie twarzy, a dla sokolich oczu dobrym miejscem było strzelanie nie tylko goli do bramek, ale również strzelanie z wiatrówki do celu. Uczestnicy zmagań sportowych otrzymali medale, puchary, statuetki ufundowane przez Pana Wójta Gminy Kłodzko Stanisława Longawę.   
Monika Ciosek
































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz